Mirosław Baum: Ostrovia wskoczyła na półkę wyżej

15 трав. 2022 |

– Ostrovia organizacyjnie wskoczyła na półkę wyżej albo i dwie – powiedział po sobotnim meczu Mirosław Baum – przedstawiciel Związku Piłki Ręcznej w Polsce, który wręczył biało-czerwonym piątkową paterę za zwycięstwo w Lidze Centralnej. To ważne słowa w perspektywie finału procesu licencyjnego PGNiG Superligi. KPR sportowy awans już wywalczył, teraz czas na przedstawienie wszystkich wymaganych dokumentów, które organizacyjnie zapewnią Ostrovii występy w elicie.

Ostrovia organizacyjnie wskoczyła na półkę wyżej albo i dwie – powiedział po sobotnim meczu Mirosław Baum – przedstawiciel Związku Piłki Ręcznej w Polsce, który wręczył biało-czerwonym piątkową paterę za zwycięstwo w Lidze Centralnej. To ważne słowa w perspektywie finału procesu licencyjnego PGNiG Superligi. KPR sportowy awans już wywalczył, teraz czas na przedstawienie wszystkich wymaganych dokumentów, które organizacyjnie zapewnią Ostrovii występy w elicie.

Arged KPR Ostrovia godnie pożegnała się z kibicami w Arenie Ostrów. W sobotę biało-czerwoni pokonali w ostatnim domowym meczu drużynę Zagłębia Sosnowiec 37:26, mimo że pierwsza połowa nie zapowiadała tak efektownego zwycięstwa. Zaraz po końcowym gwizdku sędziów, mistrzowie Ligi Centralnej otrzymali z rąk przedstawicieli Związku Piłki Ręcznej w Polsce trofeum za zwycięstwo w rozgrywkach.

Solidny śląski zespół – grający bardzo niewygodną dla rywali piłkę ręczną. Tak rekomendował przed sobotnim meczem ekipę Zagłębia Sosnowiec trener Maciej Nowakowski. Pierwsza połowa znalazła potwierdzenie w tych słowach, bowiem ostrowianie mieli sporo problemów w defensywie, łapiąc sporo kar dwu minutowych, co spotkało się z irytacją szkoleniowca Ostrovii, który został ukarany żółtą kartką. Na wysokości zadania w tym momencie stanęli bramkarze gospodarzy, którzy obijali rzuty z siódmego metra.

Dwie pierwsze ofensywne akcje Ostrovii pokazały, że lider rozgrywek ma problem z odpowiednią koncentracją. Z każdą kolejną minutą wyglądało to coraz lepiej. Podopieczni Macieja Nowakowskiego i Rafała Stempniaka włączali coraz wyższy bieg, pokazując pełnie swoich możliwości w drugiej połowie. Nie obyło się bez gorzkich słów w przerwie meczu.

Arged KPR Ostrovia wygrał 37:26. Po końcowym gwizdku mistrz Ligi Centralnej, który sportowy awans do Superligi wywalczył już przed miesiącem, tym razem otrzymał gratulacje od przedstawicieli Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Biało-czerwoni zrealizowali przedsezonowy plan, ale chyba mało kto się spodziewał, że zrobią to w takim stylu, mając 16 punktów przewagi nad drugim w tabeli zespołem.