Firma Arged od wielu lat wspiera nie tylko piłkarzy ręcznych. Kojarzona jest także z żużlowcami oraz koszykarzami. Z KPR Ostrovia związana była przez ostatnie trzy lata, kiedy drużyna występowała jeszcze w Lidze Centralnej. To dzięki wsparciu pana Tomasza Wasiaka biało-czerwoni mogli rozwinąć skrzydła sportowo oraz organizacyjnie. Latem jednak zapadła decyzja, że firma przestaje być sponsorem tytularnym.

Brak jednego ze sponsorów tytularnych często sprawia, że kluby sportowe muszą liczyć każdą złotówkę, mierząc się z mniejszym budżetem. W przypadku Ostrovii odejście firmy Arged nie uszczupli finansów klubu. Tak

W ostatnim sezonie drużyna występowała pod nazwą Arged Rebud KPR Ostrovia. I tutaj możemy mówić o małym sukcesie włodarzy ostrowskiego klubu, ponieważ drugi sponsor pozostaje w nazwie i jak wspomniał prezes Jakub Kaszuba – z jeszcze większymi nakładami finansowymi, zapewniał podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezes Jakub Kaszuba.

To krzepiąca informacja dla wszystkich kibiców piłki ręcznej w Ostrowie Wielkopolskim. Nie ma co ukrywać, że sport zawodowy wiąże się z pieniędzmi. Ostrovia od początku swojej przygody może liczyć na wsparcie miasta, a także wielu mniejszych sponsorów. Jednym z najważniejszych w nowym sezonie będzie jednak firma Rebud.