Wygrany sparing z MKS Wieluń. Do startu rozgrywek coraz bliżej

24 серп. 2021 |

KPR w pocie czoła przygotowuje się do debiutu w Lidze Centralnej. Po udanym sprawdzianie w mocno obsadzonym turnieju w Zabrzu, gdzie Ostrovia dwukrotnie była blisko wygranej, przyszedł czas na spotkanie z ekipą ze swojego podwórka. MKS Wieluń w nowym sezonie podobnie jak biało-czerwoni rywalizować będzie w Lidze Centralnej, więc pewna wygrana w sparingu musi cieszyć, chociaż trener Maciej Nowakowski jest daleki od wyciągania jakichkolwiek wniosków po tym spotkaniu.

KPR w pocie czoła przygotowuje się do debiutu w Lidze Centralnej. Po udanym sprawdzianie w mocno obsadzonym turnieju w Zabrzu, gdzie Ostrovia dwukrotnie była blisko wygranej, przyszedł czas na spotkanie z ekipą ze swojego podwórka. MKS Wieluń w nowym sezonie podobnie jak biało-czerwoni rywalizować będzie w Lidze Centralnej, więc pewna wygrana w sparingu musi cieszyć, chociaż trener Maciej Nowakowski jest daleki od wyciągania jakichkolwiek wniosków po tym spotkaniu.

Liga Centralna będzie dla wszystkich drużyn sporym wyzwaniem organizacyjnym. Dalekie wyjazdy, często dwudniowe, to także większe koszty utrzymania. Taki jednak był zamysł Związku Piłki Ręcznej w Polsce, żeby scentralizować najlepsze zespoły z pierwszej ligi w celu podniesienia poziomu sportowego, w drugiej kolejności organizacyjnego. W Ostrowie Wielkopolskim cieszą się z takich zmian.

Ostrovia postawiła sobie już cel na nowy sezon – awans do PGNiG Superligi. O to jednak będzie w tym roku piekielnie trudno, ponieważ takich zespołów będzie kilka. Śląsk Wrocław, Stal Gorzów czy Siódemka Miedź Legnica to tylko trzy ekipy z naszej grupy, które mają podobne aspiracje, a jeśli dodamy do tego zespoły z Legionowa, Sosnowca czy Przemyśla, to wyścig o pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym będzie wyjątkowo ciekawy.

Wygranie tak silnych rozgrywek będzie najlepszą przepustką do elity. Dlatego my już zacieramy ręce i czekamy na pierwsze mecze o punkty. Ostrovia zainauguruje sezon w Przemyślu – 18 września, tydzień później starcie z odwiecznym rywalem Siódemką Miedź Legnica. I oby z podobnymi emocjami i szczęśliwym finałem jak w minionym sezonie.