Trzeci mecz i trzecie przekonujące zwycięstwo. KPR Ostrovia jest aktualnie jednym z trzech niepokonanych zespołów Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych. W minioną sobotę biało-czerwoni wygrali w Gorzowie ze Stalą, czyli najlepszym zespołem minionego sezonu w grupie B I ligi. Ostrowianie znów imponowali grą w defensywie, tracąc tylko 20 bramek w całym meczu.
W minionym sezonie KPR Ostrovia miał bilans 1-1 z zespołem Stali Gorzów. Wygrał we własnej hali, żeby w rundzie rewanżowej dość zdecydowanie przegrać w Gorzowie. Drużyna prowadzona przez Oskara Serpinę na koniec sezonu mogła się cieszyć z pierwszego miejsca w grupie B. Latem dokonano kilku transferów i żółto-niebiescy wydawali się jeszcze mocniejsi niż przed rokiem, na Ostrovię to jednak nie wystarczyło. KPR tylko w pierwszych trzech minutach przegrywał, później uzyskując bezpieczną przewagę, którą kontrolował do końca.
Aktualna forma biało-czerwonych może imponować, ponieważ w każdym z dotychczas rozegranych spotkań, zespół prowadzony przez Macieja Nowakowskiego i Rafała Stempniaka był stroną dominującą. Nawet w ostatnim domowym spotkaniu z Siódemką Miedź Legnica, wygranym tylko jedną bramką, kiedy rywal doszedł Ostrovię dopiero w ostatnich sekundach, kiedy losy meczu były rozstrzygnięte. W Gorzowie było podobnie.
KPR Ostrovia to aktualnie najlepiej broniący zespół w całej Lidze Centralnej. W trzech spotkaniach stracił tylko 62 bramki. To zasługa centymetrów, których przybyło latem do Ostrowa Wielkopolskiego. Do Ksawerego Gajka dołączyli dwumetrowi Damian Pawelec oraz Filip Wadowski. W Gorzowie znów świetnie bronił Dawid Balcerek.
Aktualnie zespół z Ostrowa Wielkopolskiego zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ligi Centralnej. Po trzech kolejkach obok Ostrovii, niepokonanymi zespołami są jeszcze KPR Legionowo oraz AZS AWF Biała Podlaska. W najbliższą sobotę biało-czerwoni zagrają w Arenie Ostrów z MKS-em Padwą Zamość.