Podrażnieni wracamy do domu! Misja – obronić twierdzę

3 gru 2021 |

Po dwóch meczach wyjazdowych nasz zespół wraca do niezdobytej Areny Ostrów. Po zwycięstwie w Wągrowcu byliśmy w znakomitych nastrojach. W kolejnym tygodniu zagraliśmy w Żukowie, gdzie wywalczyliśmy dziesiątą wygraną dopiero po rzutach karnych. Strata punktu podrażniła naszych zawodników, którzy sobotnim spotkaniem z MKS Grudziądz chcą potwierdzić, że był to wypadek przy pracy.

Po dwóch meczach wyjazdowych nasz zespół wraca do niezdobytej Areny Ostrów. Po zwycięstwie w Wągrowcu byliśmy w znakomitych nastrojach. W kolejnym tygodniu zagraliśmy w Żukowie, gdzie wywalczyliśmy dziesiątą wygraną dopiero po rzutach karnych. Strata punktu podrażniła naszych zawodników, którzy sobotnim spotkaniem z MKS Grudziądz chcą potwierdzić, że był to wypadek przy pracy.

Wygrana jest wygraną. Szkoda tego punktu, chociaż patrząc na przebieg tego spotkania i niesamowitą końcówkę w wykonaniu młodego zespołu z Żukowa, musimy szanować ten wynik – mówił po meczu z SPR GKS – Rafał Stempniak, trener Arged KPR Ostrovia.

Spotkanie w Żukowie jest już historią. Do końca 2021 roku zostały jeszcze dwie kolejki. Najbliższa już w sobotę. Do Ostrowa Wielkopolskiego przyjedzie MKS Grudziądz, aktualnie outsider Ligi Centralnej, który do tej pory wygrał tylko dwa spotkania (z Siódemką Miedź Legnica na wyjeździe i z MKS Wieluń w domu). Grudziądzanie pozostają bez zwycięstwa od 23 października.

Niech nikogo nie zmyli fakt, że MKS aktualnie znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli Ligi Centralnej. W kadrze mają naprawdę kilku wartościowych i doświadczonych graczy. Ich grającym trenerem jest Sebastian Rumniak, były reprezentant Polski. W ostatnich meczach nie grał, lecząc najprawdopodobniej kontuzję. Na rozegraniu jest także Kamil Mokrzki, który jeszcze niedawno grał z powodzeniem na parkietach Superligi w barwach Gwardii Opole. Ocierał się także o reprezentację. Reszta zawodników także ograna na boiskach I ligi, także nie lekceważymy tego zespołu, kompletnie nie zważając na pozycję w tabeli. Czeka nas ciężki pojedynek, ale gramy u siebie, więc zrobimy wszystko, żeby obronić naszą twierdzę – mówi Maciej Nowakowski, trener biało-czerwonych.

Drużyna MKS Grudziądz od lat budowana jest na wychowankach klubu, którzy w sezonie 2014/2015 wywalczyli historyczny awans do I ligi. W minionym sezonie w grupie A, zajęli drugie miejsce z szesnastoma zwycięstwami w dwudziestu meczach, ulegając tylko małymi punktami zespołowi z Olsztyna.

Liderem zespołu w trwającym sezonie jest rozgrywający Artur Sadowski, który dziewięciu meczach rzucił 67 bramek. W rozgrywkach 2020/2021 miał ich na koniec sezonu 108. To kolejny gracz z doświadczeniem w PGNiG Superlidze, gdzie jeszcze niedawno rzucał bramki dla Wybrzeża Gdański. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem MKS jest skrzydłowy Paweł Kruszewski (50 bramek w dziewięciu meczach).

MKS Grudziądz ma rozegrane jedno spotkanie mniej, ponieważ mecz 7. kolejki ze Śląskiem Wrocław został przełożony na styczeń.

Początek sobotniego spotkania: godz. 18:00
Miejsce: Arena Ostrów
Bilety dostępne na platformie: www.biletserwis.pl